Strona poczÂątkowa
 
[ Pobierz całość w formacie PDF ]

stosunku do owiec.
16. Kiedy wszystkie owce Labana stały się łaciate dzięki czarom Jakuba, wtedy ten
odezwał się: "Biorę łaciate, pozostałe są twoje. Taka była nasza umowa. Jesteśmy kwita.
%7Å‚egnaj!"
17. "%7łegnaj!" - odparł Laban. Jakub opuścił go, zabierając żony, dzieci i owce. A tych
owiec było bardzo wiele.
18. Laban stojąc przy drodze machał mu chusteczką, ale brwi miał mocno ściągnięte, a
oczy zapadłe w głąb czaszki i nic nie widzące.
19. Potem zamknął się w domu i zaczął się zastanawiać i myśleć tak, że uszy zaczęły
świecić jak żarówki. Sąsiedzi, słysząc te jego wysiłki, sądzili, że cierpi na gigantyczne
zatwardzenie.
20. Po trzech dniach skoczył na nogi wołając: "Zrozumiałem!" I dodał: "Ale z niego fiut!"
I dorzucił: "Zmusił mnie do długiego główkowania; już od trzech dni myślę, a on przez
ten czas ucieka z moim stadem!"
21. Natychmiast zwołał braci i zaczął ścigać Jakuba. Dopadł go na wyżynie Gilead.
22. Targał nim wielki gniew z powodu owiec, ale także z powodu posążków, które
Rachela zabrała odchodząc...
23. Rachela nie chciała oddać posążków, ponieważ były fałszywymi bogami,
24. Ale także troszkę dlatego, że były ze szczerego złota.
25. Laban zaczął więc wszędzie grzebać, by znalezć swe posążki, ale Rachel umieściła je
pod siodłem wielbłąda i sama na nich usiadła. Kiedy ojciec chciał zajrzeć pod nią,
powiedziała mu czerwieniąc się ze wstydu: "Nie bierz mi tego za złe,
panie mój, że nie mogę wstać, gdyż mam kobiecą przypadłość".
26. Ponieważ w owych czasach podpasek higienicznych jeszcze nie wymyślono, kobiety
w dniach nieczystych wkładały sobie między nogi wielbłąda.
27. Laban długo szukał i niczego nie znalazł.
28. Wtedy Jakub zażądał: "No, a przeprosiny?"
29. A Laban na to: "Coooo?..."
30. Jakub powtórzył: "Powtarzam, winien mi jesteś przeprosiny".
31. I dodał: "Potraktować mnie jak złodzieja, mnie, którym wiernie ci służył trzy razy
siedem lat! No nie!"
32. Jednocześnie plecami wpychał wystającą spod tyłka Racheli piętą posążka.
33. Gdyż Rachela miała wielkie oczy, lecz mały tyłek.
34. Na co Laban: "Gówno, nie przeprosiny!" I potwierdził to znanym gestem, który Jakub
dobrze rozumiał.
35. Jakub: "SpuszczÄ™ ci lanie!"
36. Laban: "Ty wstrętny gówniarzu!" I parsknął, i wszyscy jego bracia zaczęli parskać, i
przyjaciele, i wszyscy ich słudzy.
37. I Laban dorzucił: "Jesteśmy silniejsi od ciebie".
38. Ale Jakub dzielnie odparł: "Tak, ale ja mam za sobą Stwórcę".
39. Laban: "Moje bożki są silniejsze od twego Stwórcy.
39 bis. A w dodatku nikt nigdy go nie widział. Co to takiego powiew wiatru? Ja wierzę w
to, co widzę. Nie mam zaufania do nowoczesnych bogów. Moi bogowie są ze złota, złoto
to pewna lokata kapitału".
40. Jakub: "Twoi bogowie są ze złota, aleś ich zgubił. A może kot bawiąc się zapędził ich
gdzieś pod meble? Rezultat jest ten sam - nie masz bogów".
41. I dorzucił: "Mój Bóg jest, jak mówisz, powiewem wiatru, ale nie ma obawy, bym go
zgubił. Zostałeś sam, by walczyć ze mną i moim Bogiem.
42. Pokazuję ci jezyk, pluję na ciebie, sikam ci na nogi, uważam cie za rogacza i pedała,
twierdzę, że twoja matka była dziwką zadającą sig z parszywym psem, i matka twojej
matki, a także matka matki matki... O nie, ta nie! to była moja prababka!"
43. Laban pomyślał, że straciwszy bogów nie należy wdawać się w walkę, i poczuł się z
góry pobity.
44. Ci współcześni bogowie, którzy są jedyni, nieśmiertelni, wszechobecni itd... są dużo
bardziej praktyczni. Trzeba iść z duchem czasu! W dodatku nie ciążą w plecaku i nie
można ich ukraść.
45. Postanowił przy okazji poprosić Jakuba, by pożyczył mu swego Boga na próbę
46. Rzekł w końcu: "Jesteś krwią mej krwi. Nie pozwolę, by pokrzywa niezgody wzrosła
między nami. Wznieśmy raczej mały pomnik i przekąśmy coś jak dobrzy przyjaciele".
47. I tak zrobili. I następnego ranka Laban powrócił do siebie.
* * *
1. Podczas gdy Jakubowi przytrafiały się wszystkie te przygody, Ezaw pozostał w kraju
rodzinnym i biegał tam i z powrotem, szukając brata i wymachując nad głową kowadłem.
2. Głośnym krzykiem wyrażał chęć zemsty, aż piorun, słysząc ten krzyk, przerażony
chował się za plecami matki - chmury gradowej,
3. Nieśmiała kura za jednym zamachem składała wszystkie jajka swego życia, nie tracąc
czasu na ubieranie ich w skorupki,
4. Struś na pustyni ogłupiały od wrzasku, nie mógł odróżnić przodu od tyłu i chował w
piasek zadek zamiast głowy.
5. Niemowlęta żałując, iż wyszły z brzucha matki, przepychały się, by wlezć tam z
powrotem.
6. Nawet ludzie w kwiecie wieku i rozkwicie męskich bród zaczęli robić to samo. Niestety
zawsze coś wystawało: albo noga, albo kapelusz, albo fajka, albo krowa na łańcuchu.
Serce matki jest niezmierzone, ale wszystko inne niestety ma granice rozciągliwości.
7. W rzeczy samej gniew Ezawa był wielkim gniewem.
8. I hebel czasu nie był w stanie go naruszyć. Tępiało mu ostrze.
9. Tymczasem poprzez gniew zaczęła się do niego odzywać natura. Jej głos dotarł do jego
uszu, trafił do głowy i spełzł ku przyrodzeniu... i przyrodzenie też go usłyszało.
10. Uniosło się ku górze pełne arogancji i ognia płonącego na myśl o innych potyczkach
niż te dyktowane zemstą.
11. Wówczas Ezaw poślubił Adę, córkę Elona, potem Oholibamę, córkę Chiwwity, potem
Basmat Izmaelitkę, a w końcu Mahalat, jej siostrę.
12. Wszystkie powiły mu dzieci, choć za pierwszym razem kopulowały bez wielkiej
werwy z winy kowadła trzymanego nad głową.
13. Potem przywykły i potomstwo Ezawa rozpleniło się po ziemi.
14. Ma to w sumie małe znaczenie, gdyż Stwórca wybrał potomstwo Jakuba, a nie Ezawa,
ale ten ostatni nic o tym nie wiedział.
* * *
1. Jakub podążał swoją drogą a aniołowie Pańscy zbiegali się zewsząd.
2. Polatywali mu wokół głowy i wyraznie widać było, iż jest wybrańcem Stwórcy.
3. Wyśpiewywali hymny na cześć Pana, akompaniując sobie na teorbanie
jaskółczogryfym, akordeonie anielskim, huśtawkowcu miarowym i fujarce rozwijarkowej.
4. Anioł harfista oparł nawet ciężką harfę o głowę Racheli, by mieć obie ręce wolne do
grania.
5. Gdy następował refren, wszyscy aniołowie wrzeszczeli chórem:
Jakub! Jakub!
O le! [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • cs-sysunia.htw.pl
  •  
     
    Podobne
     
     
       
    Copyright © 2006 Sitename.com. Designed by Web Page Templates