Strona poczÂątkowa
 
[ Pobierz całość w formacie PDF ]

Ýe nasta"a oto mi´dzyepoka, czas przejÊciowy, w którym nic si´ na dobrà spraw´ nie
dzieje. Szczup"a garstka odbiorców dochodzi  za to do wyszukanych sposobów
czytania poezji; odbiór wierszy specjalizuje si´, staje si´ zaj´ciem na po"y profesjo-
nalnym.
W tej konkurencji ani krytyka, ani poezja nie sà w stanie odnieÊç ca"kowitego
zwyci´stwa.
*
A przecieÝ krytyka poezji  szerzej: krytyka literatury  budzi wciàÝ uzasad-
nione pretensje. IleÝ w niej egzemplarzy kalekich! ile powodów do rozgorycze-
nia. W istocie o kaÝdym autorze wspó"czesnym moÝna powiedzieç, Ýe krytyka
nie odda"a pe"nej sprawiedliwoÊci jego dzie"om. Taki sàd nie rodzi waha’  na-
wet wobec krytyki najÊwietniejszej (a nie tylko w odniesieniu do recenzenckiego
217
folkloru), naleÝy bowiem do sàdów wieczyÊcie s"usznych, które zawsze i wsz´-
dzie majà racj´ bytu. Istotà funkcjonowania krytyki w kulturze jest to, iÝ teksty
krytyczne sà oceniane przez wspó"czesnych jako nie w pe"ni oddajàce sprawie-
dliwoÊç zjawiskom danej kultury.
*
A odbiorca prostoduszny, obÊmiewany po wielokroç za to, Ýe poszukuje prawdy
w Êwiecie fikcji, prawdy faktów, osób i zdarze’, czy znajduje uzewn´trznienie w ja-
kimÊ (choçby i peryferyjnym) nurcie krytyki? Nie ma takiego nurtu. Nikt nie napi-
sa" krytycznoliterackich Donosów rzeczywistoÊci czy krytycznoliterackiej Kono-
pielki. Inaczej niÝ literatura: krytyka obywa si´ bez w"asnego folkloru. A w istocie
f o l k l o r e m k r y t y k i l e p s z e j o k a z u j e s i ´ k r y t y k a g o r s z a.
Tak wi´c esej Ýywi si´ felietonem, recenzja stanowi form´ nobilitacji notatki praso-
wej, autointerpretacja to uszlachetniony (inna rzecz, Ýe nie zawsze) wariant polemi-
ki pisarza z recenzentami itp. ZauwaÝmy, iÝ sà to gatunki, które w najmniejszym
stopniu nie wyraÝajà potrzeb odbiorcy prostodusznego: fikcja i tylko fikcja panuje
w nich niepodzielnie.
*
O felietonie. Ilekroç Hamilton, felietonista  Kultury , wypowiada si´ na tematy
literackie, tylekroç nie wykracza poza granice truizmu. Gdyby zbadaç walory po-
znawcze myÊli Hamiltona innym obszarom Ýycia poÊwi´conych, juÝ to obyczajo-
wej, juÝ to etycznej natury, pr´dko by wysz"o na jaw, Ýe i w innych zakresach takÝe
staç go przede wszystkim na truizmy. A przecieÝ naleÝy do felietonistów poczyt-
nych! Dlaczego? Prawdopodobnie czytelnicy Hamiltona nie odkrywczoÊci poszuku-
jà, lecz kunsztu u k r y w a n i a braku odkrywczoÊci: pozwala na to przemyÊlna
konstrukcja wypowiedzi, w której truizmy tak si´ uk"adajà, Ýe nagle  dziwià si´ so-
bie .
W tym Hamilton zaiste jest mistrzem. Tu felieton obnaÝa swój sens. Sens konku-
rencji sportowej, popisu zr´cznoÊciowego.
*
Jerzy Kwiatkowski i jego Notatki o poezji i krytyce. Oto krytyk, który czuje si´
gospodarzem sztuki i uwaÝa za swà naturalnà powinnoÊç towarzyszenie Nowym
Ruchom. JakÝe móg" nie uwzgl´dniç faktu, iÝ Nowe Ruchy Ýywià dok"adnie te sa-
me zamiary: chcà czuç si´ gospodarzami sztuki, i w zwiàzku z tym muszà brutalnie
odtràciç jego towarzystwo, zarówno troskliwe przygany, jak i nawet huczne aplau-
zy? Krytyk wydziedziczony  nie rozumie istoty konfliktu. Zaczyna martwiç si´
o z"e maniery m"odych przeciwników, wypomina im luki w wychowaniu, beszta za
nietakty, s"owem: pisze poradnik dobrego zachowania si´ dla poczàtkujàcych wi-
chrzycieli... Witaj, smutku!
218
AWANGARDA I SCIENCE FICTION
A
W
A
N
G
A
R
D
A
I
S
C
I
E
N
C
E
F
I
C
T
I
O
N
Wspó"czesny nowator bywa osamotniony, êle percypowany przez ogó" odbior-
ców, nie dzia"a jednak w ca"kowitej izolacji. JeÝeli eksperymentuje  to jako cz"o-
nek eksperymentujàcego kolektywu. Zazwyczaj  naleÝy do okreÊlonego nurtu, sy-
tuuje si´ w tej czy innej szkole, wpisuje si´ w antagonizmy  izmów . Autor Solaris
odwrotnie: na osamotnienie nie moÝe si´ chyba uskarÝaç. Stanis"awa Lema czyta si´
dzisiaj, wznawia, komentuje, t"umaczy na inne j´zyki, ekranizuje nawet. A przecieÝ
pisarz ten pracuje sam. Porusza si´ nieomal w  próÝni doskona"ej , poza  izmami ,
chcia"oby si´ rzec  w strefie osobliwych mimoizmów ÊwiadomoÊci literackiej na-
szych czasów. PróÝno by szukaç w topografii polskiej prozy powojennej  miejsca
dla Solaria; uwadze krytyka narzucajà si´ natychmiast wyróÝniki negatywne: brak [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • cs-sysunia.htw.pl
  •  
     
    Podobne
     
     
       
    Copyright © 2006 Sitename.com. Designed by Web Page Templates