Strona poczÂątkowa
 
[ Pobierz całość w formacie PDF ]

jednym s owem uznaje z pokor , e do wiadczenie Zmartwychwstania jest ofiarowan jej
ask .
Podobnie jak Jezusowi wystarcza jedno s owo, aby móg si nam w pe ni objawi , tak
równie i nam mo e wystarczy jedno s owo, aby my mogli wyzna nasz wiar , odda Mu
chwa , wyrazi nasz al, wypowiedzie wszystkie nasze pro by. Nierzadko usi ujemy
zast pi wielo ci s ów brak wiary. Ale sam Chrystus przestrzega nas przed tak modlitw :
Na modlitwie nie b cie gadatliwi jak poganie. Oni my , e przez wzgl d na swe
wielomówstwo b wys uchani. Nie b cie podobni do nich! Albowiem wie Ojciec wasz,
czego wam potrzeba, wpierw zanim Go poprosicie (Mt 6, 7 8). Jednym s owem mo emy
powiedzie Bogu, i chcemy otrzyma wszystko to, co jest Mu dobrze znane jako nasza
potrzeba i nasze pragnienie. Jedno nasze s owo mo e posiada wielk moc dzi ki ukrytej
w nim wierze.
Tym jednym s owem powiedzianym do Marii jest jej w asne imi . W imieniu ukrywa si
moc. Wypowiadaj c imi Bóg powo uje cz owieka do ycia. Jezus wypowiadaj c imi Marii
powo uje j do nowego ycia, do nowego istnienia. Pro my, aby Jezus Zmartwychwsta y
równie nad nami wypowiedzia nasze imi , aby w ten sposób powo nas do nowego ycia,
do nowego istnienia. Dobry Pasterz wo a swoje owce po imieniu i wyprowadza je, staje na ich
czele, a one post puj za Nim (por. J 10, 3 4). Wyra my w tej kontemplacji pragnienie
nale enia do owczarni Jezusa, dzi ki czemu Jezus b dzie móg nas  wo aj c po imieniu 
powo ywa ci gle na nowo do nowego ycia, do nowego widzenia Jego i naszej
rzeczywisto ci.
Chciejmy odwdzi czy si Chrystusowi równie jednym s owem. Wymówmy ze czci i
z mi ci Jego imi : Jezus. Miejmy wiadomo , i mo emy je wypowiedzie z wiar tylko
dzi ki pomocy Jego Ducha. W miar naszego wzrostu wewn trznego to jedno s owo, imi
Jezus mo e sta si najwa niejsz  wr cz jedyn  tre ci naszej modlitwy. Imi Jezus
mo e wype ni ca kowicie nasze serce. Poprzez imi Jezus nawi zujemy nie tylko wi
z Synem, ale tak e z Jego Ojcem. Kto bowiem posiada wi z Synem, posiada j równie
z Ojcem, poniewa Syn i Ojciec s jedno. Na nasz modlitw : Panie, powiedz tylko s owo,
a b dzie uzdrowiona dusza moja Chrystus móg by nam odpowiedzie równie : Ty równie
powiedz z wiar tylko jedno s owo, moje imi  Jezus  a b dzie zbawiona dusza twoja.
3. Nowa obecno Jezusa Zmartwychwsta ego
Kiedy Maria powiedzia a do Jezusa: Rabbuni, wówczas Jezus odpowiedzia jej: Nie zatrzymuj
Mnie, jeszcze bowiem nie wst pi em do Ojca. Istot misji Jezusa, istot tajemnicy Wcielenia
jest zst pienie od Ojca i powrót do Niego: Wyszed em od Ojca i przyszed em na wiat; znowu
opuszczam wiat i id do Ojca (J 16, 28). Ostatecznym wype nieniem misji jest wi c nie tyle
samo Zmartwychwstanie, ile raczej jego zasadniczy cel: powrót do Ojca, by zasi po Jego
prawicy. Odchodz c ze wiata i zasiadaj c po prawicy Ojca pozostaje jednocze nie na zawsze
ze swoimi uczniami: Odchodz i przyjd znów do was. Gdyby cie Mnie mi owali,
rozradowaliby cie si , e id do Ojca (J 14, 28). Odej cie do Ojca jest konieczno ci nie tylko
dla samego Jezusa, ale tak e dla Jego uczniów. Z tej konieczno ci wynika obopólne wi ksze
dobro, wi ksza rado .
Spotkanie Jezusa z Mari Magdalen tworzy jakby moment przej ciowy pomi dzy dawn
obecno ci Jezusa, na sposób fizyczny i widzialny, a now obecno ci . Maria Magdalena
i wszyscy uczniowie Jezusa b musieli dopiero nauczy si szukania Jezusa w nowy
sposób, w nowej formie. Nowa obecno urzeczywistnia si poprzez wiar ca ej wspólnoty
Ko cio a. Maria Magdalena, podobnie jak wszyscy uczniowie Jezusa po Zmartwychwstaniu,
znajduje si w jakim momencie prze omowym, w momencie przej ciowym. Dopiero
bowiem Wniebowst pienie Jezusa oraz zes anie Ducha wi tego utworzy z nich now
wspólnot  Ko ció .
Ale zanim to nast pi, wszyscy uczniowie, podobnie jak Maria Magdalena, b uczy si
wiary w Jezusa Zmartwychwsta ego. Nie da si bowiem zatrzyma czasu; nie da si
zatrzyma Jezusa z przesz ci. Godzina Jezusa, czas Jego ziemskiego ycia ju przemin ,
nale y do historii. Fizyczna, ziemska obecno Jezusa z chwil Jego mierci sta a si cz ci
historii ludzko ci. Po Zmartwychwstaniu Jezus przekracza histori , przekracza czas,
przekracza przestrze . Jezus staje si odt d panem historii, panem czasu, panem przestrzeni.
St d te nie mo e by przez czas i histori zatrzymany, wi ziony. Po Zmartwychwstaniu
Jezus mówi o sobie, e jest Alf i Omeg , Pocz tkiem i Ko cem, jest tym, Który jest, Który
by i Który przychodzi, jest Wszechmog cym (Ap 1, 8). Próba zatrzymania Jezusa
historycznego przy sobie staje si niemo liwa, jak niemo liwe okaza o si dla Marii
Magdaleny znalezienie Jego martwego cia a. Jak nie ma ju martwego cia a, poniewa Jezus
zmartwychwsta , tak równie nie ma ju Jezusa historycznego, poniewa wst pi do Ojca
i zasiada po Jego prawicy. Szukanie Jezusa historycznego jest wi c szukaniem iluzji, jest
rozmijaniem si z Jezusem wiecznie yj cym po prawicy Ojca.
I chocia nie mo na powróci do przesz ci, to jednak trzeba nawi za cis wi
z przesz ci i z histori . Jezus Zmartwychwsta y jest bowiem tym samym Mistrzem
z Nazaretu, któremu Maria Magdalena oraz inni uczniowie towarzyszyli w czasie Jego
drówek po Galilei i Judei. I cho pomi dzy obiema postaciami Jezusa istnieje g boka
ró nica, to jednak pozostaje identyczno Osoby. W Jezusie Zmartwychwsta ym objawia si
absolutna nowo Boga, której do tej pory wiat jeszcze nie zna . Aby móc odkry , widzie
i now rzeczywisto ci Jezusa Zmartwychwsta ego, potrzeba nowego spojrzenia;
spojrzenia oczyszczonego z osobistych przywi za i ludzkich tylko oczekiwa . W nowej
wi zi z Jezusem trzeba ca kowicie zda si na Niego, tak jak On sam zda si na wol
swojego Ojca.
Nie zatrzymuj Mnie, jeszcze bowiem nie wst pi em do Ojca. Tymi s owami Jezus wzywa
Mari Magdalen , aby oderwa a si od Jego starej, dawnej obecno ci; aby zrezygnowa a
z przywi zania do swoich ludzkich idei, wyobra , oczekiwa . Jezus wzywa j do
otwarto ci i wiary w Jego now obecno . Nowa obecno jest tak samo realna i tak samo
rzeczywista jak Jego fizyczna obecno przed mierci . Jezus uczy Mari odkrywa Go
w nowy sposób, Nim na sposób nadprzyrodzony.
Kiedy zbyt materialnie, zbyt zewn trznie i zbyt uczuciowo rozwa amy ycie Jezusa, wówczas
spontanicznie rodzi si w nas jaki al, i my nie mieli my mo liwo ci spotka na sposób
fizyczny Jezusa historycznego, tak jak spotka a Go Jego Matka Maryja, Aposto owie oraz
inni uczniowie, a w ród nich tak e i kobiety. Takie ludzkie pragnienia i ca y sposób
rozumowania zwi zany z nimi, cho trzeba uszanowa i mo na zrozumie , jest jednak
ca kowicie fa szywy. Ods ania bowiem zatrzymanie si wiary jedynie na powierzchni naszych
emocji. Objawia te powierzchowno naszego do wiadczenia Jezusa Zmartwychwsta ego.
Nasza dzisiejsza wi z Jezusem jest rzeczywista, realna, prawdziwa i g boka. Nie jeste my [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • cs-sysunia.htw.pl
  •  
     
    Podobne
     
     
       
    Copyright © 2006 Sitename.com. Designed by Web Page Templates