[ Pobierz całość w formacie PDF ]
i szczęście. 88/94 Więc pani Borowska odetchnęła cokolwiek. A potem tylko jedną rękę położyła na jego głowie i rzekła: Już mi się przywidywało przy wieczerzy, i po tobie, i po Krzysi, że dziś albo jutro przyjdziesz do mnie się wyspowiadać, bo przed matką taka rzecz się nie utai. Jakoż i ja widzę w tem Boże natchnie- nie i nie będę się temu sprzeciwiać. Ale bez przyz- wolenia ojca nic z tego nie będzie. A to ja jutro pojadę do ojca, zawoła Rafał. Nie, tak nie można, rzecze pani Borows- ka. Kto tam wie, jakby cię przyjął. Bo on cię znał tylko małem chłopięciem a teraz cię nie zna. Po- jadę ja sama do niego i pierwej go wyrozumiem. A potem to już trzeba będzie pana Fredrę uprosić, aby z tobą pojechał do niego. Nie pytaj o więcej, jeno tak rób, jak ci mówię. Ale Rafałowi już to było na jedno. Kto ma pan- nę i matkę po sobie, jeszcze świat tego nie widział w Polsce, ażeby nie dostał i ojca. Więc był szczęśli- wy jak nigdy, że prawie nie dotykał się ziemi. Po- całował matkę i w rękę i w czoło i skoczył do wielkiej komnaty. I byłby pewnie tak samo uściskał Krzysię, ale mu Dzierżek zawadzał. Patrzyli zatem wszyscy czworo na siebie i chcieli dyskurs prowadzić, ale jakoś im nie szło. Jednakże 89/94 Dzierżek, bardzo grzeczny kawaler a przytem miękkiego serca, które sobie jużto przy swojej muzyce, już też i na wielkich pokojach, jeszcze więcej rozczulił, zaraz się spostrzegł, że był tu właśnie jako pies na kręgielni. Więc zaraz wziął czapkę pod pachę, powiedział samej pani Borowskiej jeden kompliment i drugi, uczcił do- brem słowem Rafała, a kłaniając się Krzysi, rzekł prawie ze łzami w oczach: Moja mościa panno! byłem zawsze szcz- erym cnót i wdzięków waćpanny czcicielem, teraz nie prędko się obaczymy, bo mnie ojciec do Warszawy wysyła , ale jakiekolwiek podoba się panu Bogu przeznaczyć nam losy, chciej Wasz- mość panna mi wierzyć, że zawsze będę jej wiernym sługą i przyjacielem. I nie czekając odpowiedzi a kłaniając się cią- gle, wycofał się ku drzwiom i odjechał. Rafał się tem rozweselił i rzekł: Właśnie tak zrobił jak Turcy pod %7łurawnem, co się nam przypatrzyli i raz i drugi a kiedy z bliska nas obejrzeli, w zad poszli. Ale pani Borowska uważała zapewne tę we- sołość jako niewczesną, bo rzekła : 90/94 Pan Dzierżek bardzo do nas jest przy- wiązany, ale Pan Bóg nie błogosławił jego intency- om. Toż i Krzysia się odezwała: Nikomu to nie zaszkodzi, mieć między ludz- mi przyjaciół. Ale Rafał już na to nie zważał i zaraz wszystko troje zasiedli do rady. Bardzo długo trwała ta rada a skończyła się na tem, że pani Borowska powiedziała te słowa: Tak mój kochany Rafale, ty sobie jutro po- jedziesz do Balogroda, aby gospodarstwo obe- jrzeć, któregoś tak dawno nie widział a ja z południa pojadę do ojca, aby go wyrozumieć i przygotować. A jeśli mi się moja misya u ojca powiedzie, to ty pojutrze pojedziesz do pana Fredry i już tam z nim uradzicie, wysłuchawszy xiędza Kantora, jak i kiedy się macie deklarować. A potem jeszcze długo w noc razem siedzieli, że już sierp młodego xiężyca z pomiędzy chmur się wychylił a nawet i pierwszy kur zapiał, nim się na nocleg rozeszli. A więc to dlatego Hołubows- ki z Mleczkiem tego wieczora napróżno na Rafała czekali i nie mogli się go doczekać. Koniec wersji demonstracyjnej. III. Niedostępny w wersji demonstracyjnej IV. Niedostępny w wersji demonstracyjnej V. Niedostępny w wersji demonstracyjnej VI. Niedostępny w wersji demonstracyjnej Niniejsza darmowa publikacja zawiera jedynie fragment pełnej wersji całej publikacji. Aby przeczytać ten tytuł w pełnej wersji kliknij tutaj. Niniejsza publikacja może być kopiowana, oraz dowolnie rozprowadzana tylko i wyłącznie w formie dostarczonej przez NetPress Digital Sp. z o.o., operatora sklepu na którym można nabyć niniejszy tytuł w pełnej wersji. Zabronione są jakiekolwiek zmiany w zawartości publikacji bez pisemnej zgody NetPress oraz wydawcy niniejszej publikacji. Zabrania się jej od-sprzedaży, zgodnie z regulaminem serwisu. Pełna wersja niniejszej publikacji jest do nabycia w sklepie internetowym Nexto.pl.
[ Pobierz całość w formacie PDF ] zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plcs-sysunia.htw.pl
|