[ Pobierz całość w formacie PDF ]
z jego wielkim «zlewaniem siÄ™» przedsiÄ™biorstw, wprowadzajÄ…cym po raz pierwszy nowÄ… formÄ™ zde- centralizowanej organizacji dla wzglÄ™dów przemysÅ‚owej polityki banków. Ten punkt poczÄ…tkowy można bodaj odsunąć do jeszcze pózniejszego terminu, albowiem dopiero kryzys r. 1900 kolosalnie przyÅ›pieszyÅ‚ proces koncentracji i w przemyÅ›le, i w bankowoÅ›ci, spotÄ™gowaÅ‚ ten proces, po raz pierw- szy przeistoczyÅ‚ stosunki z przemysÅ‚em w prawdziwy monopol wielkich banków, uczyniÅ‚ te stosunki znacznie Å›ciÅ›lejszymi i intensywniejszymi»49. Tak wiÄ™c wiek XX oto punkt zwrotny od kapitalizmu dawnego do nowego, od panowa- nia kapitaÅ‚u w ogóle do panowania kapitaÅ‚u finansowego. 49 Jeidels, l. c., S. 181. 27 III. KAPITAA FINANSOWY I OLIGARCHIA FINANSOWA «Wciąż wzrastajÄ…ca część kapitaÅ‚u przemysÅ‚owego pisze Hilferding nie należy do tych przemysÅ‚ow- ców, którzy go używajÄ…. Prawo rozporzÄ…dzania kapitaÅ‚em otrzymujÄ… oni wyÅ‚Ä…cznie za poÅ›rednictwem banku, który w stosunku do nich reprezentuje wÅ‚aÅ›cicieli tego kapitaÅ‚u. Z drugiej strony, bank musi wciąż wzrastajÄ…cÄ… część swoich kapitałów lokować w przemyÅ›le. Wskutek tego staje siÄ™ on w coraz wiÄ™kszym stopniu kapitalistÄ… przemysÅ‚owym. Taki kapitaÅ‚ bankowy zatem kapitaÅ‚ w formie pieniężnej który w ten sposób w rzeczywi- stoÅ›ci przeistacza siÄ™ w kapitaÅ‚ przemysÅ‚owy, nazywam kapitaÅ‚em finansowym». «KapitaÅ‚ finansowy zatem to kapitaÅ‚ znajdujÄ…cy siÄ™ w rozporzÄ…dzeniu banków i stosowany przez przemysÅ‚owców»50. OkreÅ›lenie to jest niepeÅ‚ne o tyle, że brak w nim wskazania na jeden z najważniejszych momentów, mianowicie: na wzrost koncentracji produkcji i kapitaÅ‚u w tak silnym stopniu, że koncentracja prowadzi i doprowadziÅ‚a do monopolu. Ale w caÅ‚ym wykÅ‚adzie Hilferdinga w ogóle, w szczególnoÅ›ci zaÅ› w obu rozdziaÅ‚ach poprzedzajÄ…cych rozdziaÅ‚, z którego wziÄ™te jest to okreÅ›lenie, podkreÅ›la siÄ™ rolÄ™ monopolów kapitalistycznych. Koncentracja produkcji; monopole wyrastajÄ…ce z tej koncentracji; zlewanie siÄ™ albo zrasta- nie banków z przemysÅ‚em oto historia powstania kapitaÅ‚u finansowego i treść tego pojÄ™cia. Teraz musimy przejść do opisu, jak «gospodarowanie» monopolów kapitalistycznych w ogólnych warunkach produkcji towarowej i wÅ‚asnoÅ›ci prywatnej nieuchronnie staje siÄ™ pano- waniem oligarchii finansowej. Zaznaczamy, że przedstawiciele niemieckiej nauki burżuazyj- nej a zresztÄ… nie tylko niemieckiej jak Riesser, Schulze-Gaevernitz, Liefmann i inni, sÄ… wszyscy bez wyjÄ…tku apologetami imperializmu i kapitaÅ‚u finansowego. Nie demaskujÄ… oni, lecz zacierajÄ… i upiÄ™kszajÄ… «mechanikÄ™» tworzenia siÄ™ oligarchii, jej metody, rozmiary jej do- chodów, «bezgrzesznych i grzesznych», jej stosunki z parlamentami itp., itd. WykrÄ™cajÄ… siÄ™ od «przeklÄ™tych zagadnieÅ„» za pomocÄ… napuszonych, mglistych frazesów, odwoÅ‚ywania siÄ™ do «poczucia odpowiedzialnoÅ›ci dyrektorów banków, wychwalania «poczucia obowiÄ…zku» urzÄ™dników pruskich, poważnego rozpatrywania szczegółów zupeÅ‚nie niepoważnych projek- tów ustaw o «nad-zorze», «reglamentacji» za pomocÄ… teoretycznych koszaÅ‚ek opaÅ‚ek w ro- dzaju np. nastÄ™pujÄ…cego «naukowego» okreÅ›lenia, do którego dogadaÅ‚ siÄ™ profesor Liefmann: «...handel jest to dziaÅ‚alność przemysÅ‚owa, skierowana ku zbieraniu dóbr, przechowywaniu ich i oddawaniu do rozporzÄ…dzenia»51 Wynika stÄ…d, że handel istniaÅ‚ u ludzi pierwotnych, którzy nie znali jeszcze wymiany, i że bÄ™dzie również w spoÅ‚eczeÅ„stwie socjalistycznym! Ale potworne fakty, dotyczÄ…ce potwornego panowania oligarchii finansowej, tak bijÄ… w oczy, że we wszystkich krajach kapitalistycznych: i w Ameryce, i we Francji, i w Niemczech, powstaÅ‚a literatura stojÄ…ca na stanowisku burżuazyjnym i dajÄ…ca jednakże mniej wiÄ™cej praw- dziwy obraz i mieszczaÅ„skÄ…, rozumie siÄ™ krytykÄ™ oligarchii finansowej. Na naczelnym miejscu należy postawić ten «system udziałów», o którym kilka słów po- wiedziaÅ‚em już wyżej. Oto, jak opisuje istotÄ™ rzeczy ekonomista niemiecki Heymann, który bodaj wczeÅ›niej niż inni zwróciÅ‚ naÅ„ uwagÄ™: «Kierownik kontroluje podstawowe towarzystwo («towarzystwo-macierz» dosÅ‚ownie); to zaÅ› z kolei pa- nuje nad zależnymi od niego towarzystwami («towarzystwami-córkami»), te ostatnie nad «towarzystwami- wnukami» itd. W ten sposób można posiadajÄ…c niezbyt wielki kapitaÅ‚ panować nad olbrzymimi dziedzinami produkcji. W rzeczy samej, jeżeli dość jest posiadać 50% kapitaÅ‚u, aby móc kontrolować towarzystwo akcyjne, 50 Hilferding: «Das Finanzkapital» (tÅ‚um. ros.), M. 1912, str. 339. 51 R. Liefmann, l. c., S. 476. 28 to wystarcza, żeby kierownik posiadaÅ‚ zaledwie 1 milion, aby miaÅ‚ możność kontrolować 8 milionów kapitaÅ‚u «towarzystw-wnuków». Jeżeli zaÅ› ten «splot» siÄ™ga dalej, to z 1 milionem można kontrolować 16 mln, 32 mln itd.»52 W rzeczywistoÅ›ci doÅ›wiadczenie wykazuje, że dość posiadać 40% akcyj, ażeby rozporzÄ…- dzać sprawami towarzystwa akcyjnego53, albowiem pewna część rozproszonych, drobnych akcjonariuszów w praktyce nie ma żadnej możnoÅ›ci brania udziaÅ‚u w zebraniach ogólnych itd. «Demokratyzacja» posiadania akcyj, od której burżuazyjni sofiÅ›ci i oportunistyczni «też- socjaldemokraci» oczekujÄ… (albo zapewniajÄ…, że oczekujÄ…) «demokratyzacji kapitaÅ‚u», wzmo- żenia roli i znaczenia drobnej produkcji itp., w rzeczywistoÅ›ci jest Jednym ze sposobów wzmożenia potÄ™gi oligarchii finansowej. Dlatego też, m. in., w bardziej postÄ™powych albo starszych i «bardziej doÅ›wiadczonych» krajach kapitalistycznych ustawodawstwo pozwala na emitowanie drobniejszych akcji. W Niemczech prawo nie pozwala na akcje mniejsze niż na sumÄ™ 1000 marek i niemieccy magnaci finansowi z zazdroÅ›ciÄ… spoglÄ…dajÄ… na AngliÄ™, gdzie prawo pozwala na akcje nawet po 1 funcie szterlingów (20 marek, okoÅ‚o 10 rubli). Siemens, jeden z najwiÄ™kszych przemysÅ‚owców i «królów finansowych Niemiec, oÅ›wiadczyÅ‚ w Reich- stagu dn. 7 czerwca r. 1900, że «akcja wysokoÅ›ci 1 funta szterl. jest podstawÄ… brytyjskiego imperializmu»54. Kupiec ten, widać, gÅ‚Ä™biej, bardziej «po marksistowsku» rozumie, co to jest imperializm, niż pewien nieprzyzwoity pisarz, który jest uważany za twórcÄ™ marksizmu rosyj- skiego i który mniema, że imperializm jest szpetnÄ… wÅ‚aÅ›ciwoÅ›ciÄ… jednego z narodów... Ale «system udziałów» nie tylko sÅ‚uży do olbrzymiego zwiÄ™kszenia wÅ‚adzy monopolistów, pozwala on prócz tego na bezkarne uprawianie wszelkich ciemnych i brudnych interesów i na obdzieranie publicznoÅ›ci, albowiem kierownicy «towarzystwa-macierzy» formalnie, wedÅ‚ug prawa, nie odpowiadajÄ… za «towarzystwo-córkÄ™», które uważane jest za «samodzielne» i przez które można wszystko «prze-prowadzić». Oto przykÅ‚ad, zapożyczony przez nas z ma- jowego zeszytu niemieckiego pisma «DIe Bank» z r. 1914: ««Towarzystwo akcyjne stali sprężynowej» w Kassel uważane byÅ‚o kilka lat temu za jedno z najbardziej do- chodowych przedsiÄ™biorstw Niemiec. ZÅ‚e zarzÄ…dzanie doprowadziÅ‚o do tego, że dywidendy spadÅ‚y z 15% do 0%. Jak siÄ™ okazaÅ‚o, zarzÄ…d bez wiedzy akcjonariuszy udzieliÅ‚ pożyczki w sumie 6 mln marek jednemu z «towa- rzystw-córek», «Hassia», którego kapitaÅ‚ nominalny wynosiÅ‚ zaledwie kilkaset tysiÄ™cy marek. O tej pożyczce, która prawie trzykrotnie przewyższa kapitaÅ‚ akcyjny «towarzystwa-macierzy», nie byÅ‚o żadnej wzmianki w bilansach tego ostatniego; pod wzglÄ™dem prawnym przemilczenie takie byÅ‚o zupeÅ‚nie legalne i mogÅ‚o trwać cale
[ Pobierz całość w formacie PDF ] zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plcs-sysunia.htw.pl
|