Strona poczÂątkowa
 
[ Pobierz całość w formacie PDF ]

zbudował Sobiesław grody Tachov i Zgorzelec, a na nowo
obwarował Hostinne, Kłodzko i Primdę (Mencl, 79 - 80), ponadto
odnowił kościółek św. Jerzego na górze Rip (.d. I/2, 592), a także,
jak sądzi Novotny (I/2, 721, przyp. 6), zadbał o wzniesienie koś-
ciołów w zbudowanych i w odnowionych grodach.
wowi nie należy się od Boga żaden inny ceremoniał jak
[ten], gdy został liktorem cesarza. Skoro to powiedział,
wszyscy książęta niemieccy jednomyślnie odpowiedzieli,
że nikt nie jest tak wierny i przyjazny cesarzowi jak
książę Sobiesław i chociaż poprzednio był uważany za
niewiernego i nieprzyjaznego dla cesarza, w tej obecnej
sprawie okazał się bez wątpienia jego najprzyjazniejszym
i najwierniejszym stronnikiem. Przybył więc Bolesław i
gdy się zasiadło w radzie, książę Sobiesław siedział po
prawicy cesarza i z drugiej strony inni książęta, zaś
Bolesławowi postawiono stołek naprzeciw [cesarza]
jakby liktorowi. Wreszcie, po omówieniu tam licznych
spraw, z wielu przyczyn nie zawarłszy pokoju, lecz
46
zawarłszy zawieszenie broni, każdy wrócił do domu .
W tym samym
46
Relacja Kanonika Wyszehradzkiego o zjezdzie w Merseburgu
w dniu 15 VIII 1135 jest tendencyjna, inspirowana jego
nienawiścią do Bolesława Krzywoustego. Noszenie miecza przed
królem lub cesarzem niemieckim w uroczystym pochodzie było
funkcjÄ… zaszczytnÄ…, przypadajÄ…cÄ… w udziale znakomitym lennikom
lub niepodległym władcom (Kronika Thietmara, 440, przyp. 473;
443, przyp. 475). Kronikarz przedstawia ją jako poniżającą. Nie
stosuje nawet używanych przez inne zródła określeń, lecz dobiera
słów mających wydzwięk pejoratywny, zmieniających sens
opisywanej ceremonii. Roczniki Magdeburskie (MGH, SS XVI,
183) i opierajÄ…cy siÄ™ na nich Annalista Saxo (MGH, SS VI, 769 -
70) ceremonię tę tak opisują:  Bolesław zaś po złożeniu przysiąg,
w sam dzień święty, złożywszy ręce oddał hołd lenny cesarzowi i
przed kroczącym uroczyście do kościoła niósł jego miecz", po
czym dodają, że gdy odbywszy pielgrzymkę do grobu św. Gotarda
Bolesław wracał przez Magdeburg  na zlecenie cesarza został
powitany uroczystą procesją i biciem dzwonów, co nie
przysługiwało nawet książętom saskim. Kanonik Wyszehradzki
przemilcza to ostatnie, a rolę Bolesława na zjezdzie
czasie przybyli do cesarza posłowie króla Grecji przy-
noszÄ…c liczne i wielkie dary z tej oto przyczyny: pewien
mianowicie książę imieniem Roger osiadłszy w głębi
Sycylii napastował krainy Greków i król Greków
domagał się, aby go cesarz poskromił47. W Tu-
kwituje słowem liktor, któremu nawet nie godzi się siedzieć przy
cesarzu w rzędzie książąt, tylko na stołku naprzeciw. Uczony
kronikarz na pewno wiedział, że liktorzy, noszący siekiery
oplecione rózgami przed urzędnikami rzymskimi, byli pachołkami
(Terlikowski, 223) rekrutowanymi z pospólstwa rzymskiego, a
nawet z wyzwoleńców. Warto dodać  na co zwrócił mi uwagę
prof. A. Gieysztor  że miejsce BolesÅ‚awa polskiego «poza
książętami Rzeszy dokładnie odpowiadało pozycji jego kraju poza
RzeszÄ….
Kompromis merseburski, jak słusznie K. Tymieniecki określa
wyniki zjazdu (rec. pracy Maleczyńskiego, 114), ostatecznie
zakończył zatarg polsko-węgierski, z tym, że wskutek
pośrednictwa cesarza Krzywousty zgodził się porzucić sprawę
Borysa i zawrzeć pokój z Belą II. Kompromis merseburski nie
rozstrzygnÄ…Å‚ natomiast sporu polsko-czeskiego, doprowadzajÄ…c
tylko do zawieszenia broni; podzielił, na zasadzie wzajemnych
ustępstw, strefy wpływów Polski i Niemiec na Pomorzu, z tym, że
Bolesław złożył cesarzowi hołd z Pomorza i Rugii i zobowiązał się
do zapłacenia zaległego trybutu, jak to stwierdza najlepiej
niewÄ…tpliwie zorientowany w sprawach cesarstwa wybitny
kronikarz Otto Babenberg, bp Freising, wnuk cesarza Henryka IV i
brat przyrodni cesarza Konrada III. Kanonik Wyszehradzki notuje
naradę Lotara z Sobiesławem przed rozpoczęciem zjazdu
dotyczącą Bolesława, której przyczyną była  jak można się
domyślać  odmowa Bolesława poddania się arbitrażowi cesarza
w sporze z Sobiesławem, natomiast pomija milczeniem hołd
złożony przez Krzywoustego cesarzowi (Maleczyński, 239 - 240;
Bernhardi (1879), 573 - 574).
47
Poselstwo przysłał cesarz bizantyński Jan Piękny Komnenos
ze skargą na Rogera II króla sycylijskiego (1130  1154). Por.
przyp. 13.
ryngii spadł z powietrza na pewne równe pole kamień
dziwnej wielkości na kształt wielkiego domu, którego
grzmot był słyszany w czasie poprzednich trzech dni
przez ludzi blisko tego miejsca [będących]; gdy spadł na
dół, połowa jego wpadła w głąb ziemi i przez trzy dni
leżał rozżarzony jakby stal wyciągnięta z ognia.
W roku od wcielenia Pańskiego 1136 święto świętego
Benedykta wyznawcy przypadło na dzień Wielkiej
Soboty, co rzadko zwykło się zdarzać. Mówię o rzeczy
haniebnej i rzadko słyszanej, [tak] jak się dowiedziałem.
Pewnego czasu Henryk biskup ołomuniecki zamierzał
zbudować kościół we wsi zwanej Blańsko, bowiem ta
wieś od dawnych czasów była we władaniu jego
przodków; zaś jeden z książąt Moraw Wratysław 48, gdy
dowiedział się o dobrym zamyśle dobrego biskupa,
począł się pilnie starać, jakby mógł ten zamiar [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • cs-sysunia.htw.pl
  •  
     
    Podobne
     
     
       
    Copyright © 2006 Sitename.com. Designed by Web Page Templates