|
|
|
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
prawdziwa utrata. - Twierdzi pani, że on po prostu nie chce pamiętać, kim jest? - Jeśli to, co mi pani powiedziała, jest prawdą, to z jakiegoś powodu ten mężczyzna zniszczył albo stłumił wszelkie poczucie własnego ja. Nigdy się z czymś takim nie spotkałam. Tym razem Paige wysiadła z taksówki trochę bliżej motelu. Mimo że jej kolano było już w nieco lepszym stanie, wciąż ją jeszcze bolało i kiedy dotarła do pokoju, miała ochotę wyciągnąć się na łóżku i chwilę odpocząć. Mieli spotkać się z doktor Culbertson w jej domu o siódmej. Paige wciąż jeszcze była zdziwiona, że terapeutka zgodziła się na to, ale najwidoczniej przypadek Josha był dla niej wyzwaniem, któremu nie mogła się oprzeć. 120 PAMITNA NOC niem Paige na przesłuchanie do wydziału zadań specjalnych, Steiner nie będzie mógł jej odnalezć. Wydawało się, że lekarka nie zauważyła, że to, o co prosi ją Paige, wykracza poza zakres działań wydziału analiz. Logan potwierdził, że Paige u niego pracuje i lekarka zgodziła się. Teraz jedyną przeszkodą była prośba Paige, żeby mogła być obecna w trakcie sesji. - Obawiam się, że w tym przypadku po prostu musimy po stąpić w ten sposób - upierała się Paige. - Muszę być obecna, ponieważ tylko ja będę w stanie zauważyć każdy najdrobniejszy detal, coś, co pani może przeoczyć. W przypadku tego, czego szukamy, każda informacja może być niezwykle cenna. - Ale nie chce mi pani powiedzieć, co to jest -r stwierdziła lekarka, patrząc ze sceptycyzmem na Paige znad okularów. Paige uśmiechnęła się do niej rozbrajająco. - W tej chwili niestety nie. Nie ma sensu ujawniać pani tajnych informacji do chwili, kiedy będziemy pewni, że jest pani w stanie sprowadzić pacjenta do czasu, kiedy to, czego szukamy, zaginęło. Muszę tylko panią uprzedzić, że w przypadku tego mężczyzny próbowano już hipnozy. - Była, jak mniemam, nieskuteczna. - Obawiam się, że tak. - Ktokolwiek próbował, nie wiedział, co robi. Było to zdanie, które powinno uspokoić Paige. Zamiast tego zaczęła się zastanawiać, czy trafiła do właściwej osoby. Nigdy nie uważała, żeby do hipnozy można było podchodzić jak do nauk ścisłych. - Sądzi pani, że każdemu, kto cierpi na amnezję, można przywrócić pamięć? - zapytała, starając się, żeby w tym pytaniu nie było słychać echa jej nagłych wątpliwości. - Cóż, na pewno nie w przypadku, kiedy zniszczona zostaje część mózgu odpowiedzialna za pamięć. A to zawsze się w jakiś - PAMITNA NOC 123 Zastanawiała się, czy będzie miała czas na prysznic, zanim będą musieli wyjść do doktor Culbertson. Prysznic czy coś do zjedzenia? Słuchając dzwięków dochodzących z łazienki, doszła do wniosku, że perspektywa znalezienia się pod kaskadą gorącej wody wydaje się jej dużo bardziej kusząca niż perspektywa posiłku. Zamknęła oczy, usiłując oddalić od siebie napięcie całego dnia. Mimo iż zapewniała Josha, że wyjście na zewnątrz nie jest niebezpieczne, nie mogła oprzeć się uczuciu ciągłego niepokoju. Oparła się wygodniej o poduszki i obróciła na bok, owijając narzutę wokół ramion. Myślami powróciła do gabinetu doktor Culbertson, przypominając sobie jej stwierdzenie, że amnezja Josha była raczej wynikiem stłumienia wspomnień niż mechanicznego uszkodzenia mózgu. Paige już wcześniej zastanawiała się nad tą możliwością. Uważała, że ma ona sens, biorąc pod uwagę dziwną wy-biórczość tego, co pamiętał Josh. Lekarka zastrzegła jednak, że nie może wysnuć dalszych wniosków, dopóki nie zobaczy swojego pacjenta. Szum prysznica powoli zaczął cichnąć. Powoli, tak wolno, że nie zdając sobie z tego sprawy, Paige odpłynęła w sen. Gdy otworzył drzwi, wypuszczając z łazienki obłok pary, wiedział, że Daniels wróciła. Mimo że miał na sobie tylko slipki, wyszedł, szukając jej w zacienionym pokoju. Spała na łóżku, owinięta narzutą. Zostawiła buty przy drzwiach. Nie zamknęła ich na klucz, zdał sobie sprawę z niepokojem. Wrócił do łazienki i włożył spodnie. Przeszedł boso przez pokój i zamknął drzwi na łańcuch, odruchowo wyglądając przez wizjer. Parking był prawie pusty, tak jak przez cały dzień. Było na tyle ciemno, że włączono już latarnie, które oświetlały zaparko- 122 PAMITNA NOC Wprawdzie Paige miała klucz do pokoju, ale założyła, że Josh zamknął drzwi na łańcuch. Zadzwoniła więc, oczekując, że jej otworzy. Na parkingu jakaś para wyładowywała z samochodu bagaże. Paige zaczynała czuć się niezbyt bezpiecznie, więc znów zapukała. Może w trakcie jej nieobecności Josh postanowił skorzystać z wolnego łóżka i nadrobić zaległości w spaniu. Kiedy nadal nie było odpowiedzi na jej pukanie, włożyła klucz w otwór i przekręciła klamkę. Drzwi otworzyły się, ukazując jej oczom pusty pokój. Pościel na łóżku była nieruszona. Zawahała się przez chwilę, czując pełznące wzdłuż kręgosłupa uczucie niepokoju. Josh miał zostać i czekać na telefon Rom-barta. Nagle w jej głowie pojawiło się wspomnienie poranka, kiedy obudziła się sama w piwnicy zbombardowanego domu. Josh wtedy też powinien tam być. I nie było go. Mężczyzna, który wyjmował z samochodu bagaże, ruszył wzdłuż rzędu drzwi, szukając numeru swojego pokoju. Paige weszła do środka i zamknęła za sobą drzwi. Dopiero wówczas, kiedy drzwi odcięły ją od hałasu panującego na zewnątrz, usłyszała szum prysznica. Odetchnęła z ulgą i postawiła torebkę i torbę z zakupami na podłodze. Zsunęła buty i pokuśtykała w stronę zamkniętych drzwi łazienki. Podniosła rękę, żeby zapukać, ale zawahała się, zastanawiając się, czy nie lepiej byłoby Joshowi nie przeszkadzać. Z drugiej strony, jeśli wyjdzie z łazienki, myśląc, że wciąż jeszcze jest w pokoju sam, może to być krępujące dla nich obojga. Zastukała więc delikatnie. - Josh? - zawołała, podnosząc głos, żeby przekrzyczeć szum wody. - Wróciłam. Słuchała przez chwilę z uchem przyłożonym do drzwi, ale nie było odpowiedzi. Wreszcie zdecydowała, że jest zbyt zmęczona, żeby stać i pukać. Podeszła do łóżka i położyła się na nim, wydając westchnienie ulgi. PAMITNA NOC 125 Nie dotknął jej jednak. Nie chciał jej obudzić. Pragnął na nią patrzeć. Analizować, jakie uczucia wywołuje w nim ten widok. Miał wrażenie, jakby ta kobieta do niego należała. %7łe powinien się nią opiekować. Strzec jej.
[ Pobierz całość w formacie PDF ] zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plcs-sysunia.htw.pl
|
|
|
|
|
Podobne |
|
|
|
|