[ Pobierz całość w formacie PDF ]
próbÄ™ manipulowania jej życiem. Kiedy jednak ujrzaÅ‚a przystojnÄ…, uÅ›miechniÄ™tÄ… twarz Zacka, znalazÅ‚a siÄ™ w jego ramionach i poczuÅ‚a jego wargi na swoich, ogarnęła jÄ… sÅ‚abość, a w oczach miaÅ‚a Å‚zy frustracji. Dlaczego jej ciaÅ‚o zawsze jÄ… zdradza, zastanawiaÅ‚a siÄ™ wÅ›ciekÅ‚a. Kochanie, taki jestem szczęśliwy, że wróciÅ‚em. Zack przytuliÅ‚ jÄ… z caÅ‚ej siÅ‚y i ukryÅ‚ twarz w jej wÅ‚osach. SÅ‚yszÄ…c Å‚kanie, którego Jamie nie byÅ‚a w stanie powstrzymać, zajrzaÅ‚ jej w twarz. Co siÄ™ staÅ‚o, malutka? zapytaÅ‚. N-nic wykrztusiÅ‚a. To z radoÅ›ci, że ciÄ™ widzÄ™. Masz dużo bagażu? JadÅ‚eÅ› Å›niadanie? %7Å‚adnego bagażu i prawie żadnego Å›niadania odpowiedziaÅ‚. No to jedzmy od razu do mnie i zrobiÄ™ ci coÅ› do jedzenia zaproponowaÅ‚a Jamie. MiaÅ‚a nadziejÄ™, że przy tych zwykÅ‚ych czynnoÅ›ciach odzyska swój dowcip i odwagÄ™. Ruszyli do wyjÅ›cia. Zack co chwila przytulaÅ‚ jÄ… i obdarzaÅ‚ pocaÅ‚unkiem. Przy samochodzie objÄ…Å‚ jÄ… znowu i schyliÅ‚ gÅ‚owÄ™, żeby jÄ… pocaÅ‚ować. Nie wyswobodziÅ‚a siÄ™ z jego ramion Jamie. Nie teraz, nie bÄ™dÄ™ w stanie prowadzić. Nie wiedziaÅ‚em, że moje pocaÅ‚unki wywoÅ‚ujÄ… tak oszaÅ‚amiajÄ…cy efekt droczyÅ‚ siÄ™ z niÄ… Zack z olÅ›niewajÄ…cym uÅ›miechem. Niebezpiecznie oszaÅ‚amiajÄ…cy odparÅ‚a. ZaczynaÅ‚a żaÅ‚ować, że poprzedniego dnia nie wsiadÅ‚a do innego samolotu i nie odleciaÅ‚a w przeciwnym kierunku, gdzieÅ› daleko, gdzie mogÅ‚aby zacząć życie od nowa. Oznajmienie Zackowi podjÄ™tej przez niÄ… decyzji bÄ™dzie znacznie trudniejsze, niż sobie wyobrażaÅ‚a, szczególnie, gdy znów zacznie jÄ… caÅ‚ować. ROZDZIAA SIÓDMY MiaÅ‚a zamiar ugrzÄ™znąć w kuchni natychmiast po dotarciu do mieszkania, ale nie byÅ‚o szans. Gdy tylko zamknÄ™li za sobÄ… drzwi, Zack upuÅ›ciÅ‚ torbÄ™ i wziÄ…Å‚ Jamie w ramiona. A teraz oznajmiÅ‚, pożerajÄ…c jej twarz pÅ‚onÄ…cymi oczami zamierzam ciÄ™ caÅ‚ować aż do zupeÅ‚nego wyczerpania. Kiedy usta Zacka dotknęły jej warg, Jamie usilnie staraÅ‚a siÄ™ wzbudzić w sobie gniew, ale na próżno. PrzytuliÅ‚a siÄ™ do ukochanego i objęła z caÅ‚ej siÅ‚y. RozchyliÅ‚a usta na spotkanie jego ust. Zack nie przerywajÄ…c pocaÅ‚unku w jakiÅ› sposób zdjÄ…Å‚ swój i Jamie pÅ‚aszcz i zaniósÅ‚ jÄ… na kanapÄ™, czego zupeÅ‚nie nie miaÅ‚a mu za zÅ‚e. Gdy jego rÄ™ce wÅ›lizgnęły siÄ™ pod sweterek, parzÄ…c jej nagÄ… skórÄ™, westchnęła tylko, pragnÄ…c, aby ten jeden raz mogÅ‚a mu ulec. Zostać jego kochankÄ…... Kiedy jednak pieszczoty staÅ‚y siÄ™ bardziej intymne, stwierdziÅ‚a, że nie może do tego dopuÅ›cić. Potem nie byÅ‚oby już dla niej odwrotu. PrzestaÅ„, proszÄ™ szepnęła, odpychajÄ…c jego rÄ™ce. To nie dlatego, że nie chcÄ™, ale... nie uznajÄ™ seksu pozamałżeÅ„skiego. Wiem powiedziaÅ‚ Zack urywanym gÅ‚osem, moszczÄ…c jÄ… na kolanach. Staram siÄ™ opanować, ale musimy poÅ›pieszyć siÄ™ ze Å›lubem, bo inaczej oszalejÄ™. Jamie powinna byÅ‚a wyznać mu wszystko teraz, ale sÅ‚owa uwiÄ™zÅ‚y jej w gardle. Zamiast tego przytuliÅ‚a siÄ™ do niego, poÅ‚ykajÄ…c Å‚zy. %7Å‚e też ze wszystkich mężczyzn na Å›wiecie wÅ‚aÅ›nie w nim musiaÅ‚a siÄ™ tak beznadziejnie zakochać. To niesprawiedliwe. Przez kilka minut pozostaÅ‚a w jego ramionach, milczÄ…c, po czym oderwaÅ‚a siÄ™ od niego z wielkim wysiÅ‚kiem. Czas na Å›niadanie powiedziaÅ‚a, unikajÄ…c jego wzroku. Co wolisz, jajka na bekonie czy omlet? Jajka na bekonie odpowiedziaÅ‚ Zack ale zanim pójdziesz, mam coÅ› dla ciebie. PierwszÄ… z niespodzianek. PodszedÅ‚ do swego pÅ‚aszcza i wróciÅ‚, wyjÄ…wszy przedtem coÅ› z kieszeni. TrzymajÄ…c dÅ‚oÅ„ za sobÄ…, usiadÅ‚ obok Jamie. WyciÄ…gnij rÄ™kÄ™ uÅ›miechnÄ…Å‚ siÄ™ ciepÅ‚o. UmÄ™czone serce dziewczyny tÅ‚ukÅ‚o siÄ™ nieszczęśliwie, zgadujÄ…c, jaka to niespodzianka. WyciÄ…gnęła posÅ‚usznie dÅ‚oÅ„ i dostaÅ‚a maÅ‚e, Å›licznie opakowane pudeÅ‚eczko. Lodowatymi palcami odwinęła opakowanie z aksamitnego pudeÅ‚eczka. Tego wÅ‚aÅ›nie siÄ™ baÅ‚am, pomyÅ›laÅ‚a ze Å›ciÅ›niÄ™tym gardÅ‚em, i ostrożnie podniosÅ‚a wieczko. Chociaż spodziewaÅ‚a siÄ™ pierÅ›cionka, to widok olbrzymiego brylantu pozbawiÅ‚ jÄ… tchu.
[ Pobierz całość w formacie PDF ] zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plcs-sysunia.htw.pl
|