Strona poczÂątkowa
 
[ Pobierz całość w formacie PDF ]

zdziwiony, gdyby okazało się, że jestem taki jak twój
ojciec.
 Nie kochamy się  i nie możemy się pobrać!
 Wiele dla siebie znaczymy, wiesz o tym równie
dobrze jak ja. Na tym zbudujemy nasz zwiÄ…zek.
 Ty mnie w ogóle nie słuchasz!
 Dostałem propozycję bardzo intratnej posady
w Meksyku, koło Cuernavaki. Mają tam przychodnię
rehabilitacyjną, mogłabyś...
 Przestań! Nie wyjdę za ciebie.
KOBIETA O ZIELONYCH OCZACH 129
 Nie spytałem cię o najważniejszą rzecz. Czy to, że
będziesz miała dziecko, budzi w tobie przerażenie?
 Nie, prawdę mówiąc, nie. Ale mogę być samotną
matkÄ….
 To nie wchodzi w grÄ™.
 Według ciebie.
 To jest też moje dziecko.
 Dlaczego to się stało? Dlaczego byliśmy tacy bez-
myślni?
 Dlatego, że jest między nami coś, co wymyka się
myśleniu.  Podniósł rękę i musnął dłonią jej twarz.  To
jest żywioł, Julie. Nie próbuj temu zaprzeczyć.
 Nie można budować małżeństwa na namiętności!
 Są dużo gorsze rzeczy, na których ludzie budują
małżeństwa. Zdobędę jeszcze dzisiaj papiery. Potem
chciałbym poznać twoich rodziców. I dowiem się, czy
Bryce może przyjechać, żeby być moim drużbą.
 Jesteś jak lawina, która porywa ze sobą wszystko, co
po drodze  powiedziaÅ‚azƒsciekÅ‚oÅ›ciÄ….  A twoja matka,
zaprosisz jÄ…?
Uśmiechnął się kącikiem ust.
 Charles dostałby apopleksji. Chociaż jestem coraz
bardziej przekonany, że on wie, że Leonora jest w Port-
land.
 Odezwałeś się do niej?
 Nie, jeszcze nie.
 Jeśli się ze mną ożenisz, będziesz musiał, prawda?
 Julie, co do tego, nie ma żadnego ,,jeśli  .
Stał za blisko niej. Przeszła na drugą stronę biurka
i zdobyła się na odwagę, żeby zadać mu jedyne znaczące
pytanie.
130 SANDRA FIELD
 Travis, dlaczego chcesz się ze mną ożenić?
 Powiedziałem ci. Z powodu dziecka.
 Więc to nie ma nic wspólnego ze mną.
 Nie pleć głupstw. Spędziłaś ze mną ostatni weekend
i wiesz, jak bardzo do siebie pasujemy. Czy nie było nam
dobrze?
 Ale to nie przetrwa!
 Nie zgadzam się. A nawet gdybyś miała rację, to czy
mamy się zamknąć w oddzielnych klatkach i spędzić
samotnie całe życie? To bez sensu.
Czy dlatego chciała mieć dziecko? %7łeby nie być sama?
Chciała dziecka, ale bez jego ojca.
Jakby czytając w jej myślach, Travis nagle spochmur-
niał.
 Czy zamierzałaś mi powiedzieć, że jesteś w ciąży?
 Dowiedziałam się dopiero wczoraj.
 Chciałaś mi powiedzieć czy nie?
 Tak... kiedyÅ›.
 Kiedy byłoby ci wygodnie. Po moim wyjezdzie
z Portland.
Opuściła wzrok, zawstydzona.
 Nie miałam wiele czasu na myślenie.
 I nie będziesz miała. W kilka dni załatwię formalno-
ści i ustalę datę ślubu. A dziś wieczorem pójdziemy do
twoich rodziców.
 O nie! Jeśli ta farsa ma się odbyć, ja pierwsza im
powiem. Sama.
 Więc razem pójdziemy do nich jutro.
 Uważasz za rzecz oczywistą, że za ciebie wyjdę,
prawda? Nie podoba mi siÄ™ to.
Travis uderzył pięścią w biurko.
KOBIETA O ZIELONYCH OCZACH 131
 Nie podoba mi się sposób, w jaki o tym rozmawia-
my! Przypomnij sobie weekend, Julie. Nie wiem, czy ciÄ™
kocham. Zawsze myślałem, że nie potrafię kochać żadnej
kobiety. Utraciłem tę zdolność, kiedy zniknęła moja
matka. Ale na pewno nie jesteś mi obojętna. Ani ja tobie.
Daj nam szansÄ™, tylko o to ciÄ™ proszÄ™.
Patrzyła na niego, wstrząśnięta. Nie mogła go winić za
uczciwość, i próbowała znalezć taką samą uczciwość
w sobie.
 Myśl omałżeństwie z tobą... przeraża mnie bardziej,
niż możesz sobie wyobrazić.
Wyciągnął do niej ręce, ale cofnęła się gwałtownie,
wiedząc, że rozklei się kompletnie, jeśli on jej dotknie.
 Zadzwonię do ciebie  powiedział zimno i wyszedł.
Podczas przerwy na lunch Julie zadzwoniła do Le-
onory z pytaniem, czy może do niej wpaść po pracy.
Za kwadrans szósta była w jej chłodnym, eleganckim
salonie.
 Muszę z tobą porozmawiać.
 Chodzi o Travisa?
 Tak. Nie byłam z tobą całkiem szczera, jeśli chodzi
o mnie i o niego...
 Zastanawiałam się nad tym.
 Zanim go poznałam, spałam tylko z jednym męż-
czyzną, kolegą ze studiów. Małżeństwo moich rodziców
to katastrofa, i dawno temu zdecydowałam, że nie inte-
resują mnie żadne stałe związki. Ale poznałam Travisa
i sama wciągnęłam go do łóżka... Faktem jest, że nie
musiałam się specjalnie wysilać, boonbył równie chętny.
 Wyobrażam sobie.
132 SANDRA FIELD
 Bez przerwy ze sobą walczymy. Spędziliśmy razem
ostatni weekend i było cudownie, a potem dowiedziałam
się, że jestem w ciąży.
Po raz pierwszy Leonora była zaskoczona.
 Julie...
 Travis wpadł dzisiaj do mnie do gabinetu. Miałam
poranne mdłości i od razu się zorientował. On upiera się,
żebyśmy wzięli natychmiast ślub. Leonoro, ja nie mogę
za niego wyjść! My się nie kochamy.
 Jeśli za niego nie wyjdziesz, to co zrobisz?
 Będę miała dziecko. Znajdę pracę gdzieś w Stanach
i tam zamieszkam.
 Sama.
 A co w tym złego?
 A gdzie widzisz w tym scenariuszu miejsce dla ojca
dziecka?
 Nie wiem! Pewnie by nas odwiedzał.
 Julie, widziałam tylko raz Travisa jako dorosłego
mężczyznę, ale nie wyobrażam sobie, żeby mógł się
zadowolić tak marginalną rolą. Będzie żądał co najmniej
prawa do wspólnej opieki.
 Ale...
 I tak będziesz z nim związana przez najbliższe
siedemnaście, osiemnaście lat. Dlaczego miałabyś za
niego nie wyjść? Z pewnością łączy was coś bardzo
silnego.
 Seks  powiedziała ironicznie.
 Nazwałabym to namiętnością.
 Myślałam, że będziesz po mojej stronie!
 Chodzi o mojego wnuka, Julie  zapomniałaś o tym?
Zapomniała. Ukryła twarz w dłoniach.
KOBIETA O ZIELONYCH OCZACH 133
 Odkąd poznałam Travisa, nie potrafię trzezwo myś-
leć  jęknęła.  Miałam życie pełne przygód i podróży,
pracę, którą kochałam, i żadnych więzów. Wolałabym go
nigdy nie spotkać!
 Ale spotkałaś. Travis został porzucony jako dziec-
ko. Poważnie myślisz, że teraz porzuci własne dziecko?
 To co ja mam zrobić?
 Wyjdz za niego. Nie mówię, że będziesz miała
spokojne, poukładane życie. Oboje jesteście na to zbyt
uparci. Zbyt niezależni. Jednak myślę, że jeśli się po-
starasz, możesz znalezć z Travisem prawdziwą miłość.
Ale tylko wtedy, gdy siÄ™ postarasz.
 Travis zachowuje siÄ™ wobec ciebie okropnie  po-
wiedziała z rezygnacją Julie.
 Nie jest jeszcze gotowy. Ale moja sugestia, żebyś za
niego wyszła, nie miała przysłużyć się mojej własnej
sprawie.
Julie wstała z fotela.
 Jesteś wspaniałą kobietą, Leonoro. W całym tym
szaleństwie jedno jest pewne  byłabym zachwycona,
gdybyś została moją teściową. [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • cs-sysunia.htw.pl
  •  
     
    Podobne
     
     
       
    Copyright © 2006 Sitename.com. Designed by Web Page Templates